Przejdź do treści

Dla rodzin

  • Poszukiwany żywy

    Poszukiwany żywy

    Posłuchaj o zwierzętach wodnych…

    Rozumienie oceanu jest czymś więcej niż tylko kwestią ciekawości. Mamy tylko jeden ocean, który dostarcza pożywienia, daje miejsca pracy i wspiera ekonomie krajów, jest źródłem inspiracji, rekreacji i odkryć oraz ważnym elementem w dziedzictwie licznych kultur. Ocean to piękny i bogaty świat, dlatego trzeba go chronić! Poniżej możecie przeczytać lub posłuchać informacji  na temat wybranych gatunków występujących lub omawianych na ekspozycji Akwarium Gdyńskiego.

    Węgorzyca

    Poszukiwana żywa | Węgorzyca

     

     

    Niewielka ilość ryb, w tym niektóre rekiny, to gatunki żyworodne, u których młode wylęgają i rozwijają się w łonie samicy. Jedyna taka ryba w polskich wodach to węgorzyca, rodząca zimą do 400 młodych. Co wiemy o „matce węgorzy”? Wśród ryb ma jedną z najdłuższych ciąż, trwającą około 6 miesięcy. Zarodki, będąc jeszcze w ciele matki, wchłaniają pokarm i tlen. Węgorzyce żyją do 10 lat. To powszechny składnik zup w krajach śródziemnomorskich. Ich kości są zielone, ciało tłuste, a skóra śluzowata.

    Okoń

     

     

    Główny sezon połowów morskich okoni przypada na wiosnę.

    Drapieżny okoń zapada w nocy w swego rodzaju „stan głębokiego snu”. W tym czasie przebywa przy dnie zbiornika opierając się o nie płetwami brzusznymi i ogonową. Sen ryby jest na tyle głęboki, że nie wytrąci jej z niego nawet jasny snop światła. Po przebudzeniu trwającym kilka minut, okoń rozkłada płetwę grzbietową jak żagiel i odpływa.

    Żółw skórzasty

     

     

    Żółw morski powraca do miejsca, w którym się urodził. W okresach lęgowych dorosła samica przybywa na tę samą plażę co jej matka, aby złożyć jaja i wydać na świat swoje potomstwo. Składa około 100 jaj w wykopanym przez siebie dołku w ciepłym piasku, przykrywa je i wraca do morza. Po 2 miesiącach wylęgają się małe żółwiki, które kierują się w stronę wody. To długa podróż pełna niebezpieczeństw: drapieżnych ptaków i ryb. Zagrożeniem dla żółwi jest także niszczenie ich naturalnych siedlisk, wpływanie w sieci rybackie i popyt na wytwarzane z nich produkty. Żółwie jaja i mięso są bardzo cenione przez ludy zamieszkujące Ocean Spokojny, a gniazda żółwi są stale plądrowane przez kłusowników.

    Największy żółw świata waży do 900 kg! Olbrzym ten przemieszcza się na odległość 5000 km pomiędzy obszarami lęgowymi i żerowiskami. Żółw skórzasty potrafi nurkować na głębokość 1000 m w poszukiwaniu meduz.

    Węgorz europejski

     

     

    Spotkasz go w stawach, jeziorach, rzekach, płytkich rejonach mórz, a nawet pełzającego po lądzie. Po osiągnięciu dojrzałości płciowej węgorze płyną na tarło do Morza Sargassowego, pokonując przeszło 5000 km. Po tarle większość tych ryb ginie, a z ikry wylęgają się kilkumilimetrowe, przezroczyste larwy, unoszone Prądem Zatokowym w kierunku Europy. Po 3 latach wędrówki podrośnięte, 7-centymetrowe rybki nazywane węgorzami szklistymi, osiągają ujścia rzek zachodnioeuropejskich. Samice wnikają do wód słodkich, natomiast samce pozostają w morzu blisko ujść rzecznych. Płeć tej ryby rozpoznasz po rozmiarze. Samica osiąga nawet do 2 m długości, a samce (tzw. sznurówki) 60 cm.

    Samogłów

     

     

    Samica samogłowa to jedna z najpłodniejszych ryb – jednorazowo wytwarza 300 mln jaj. Jaki pokarm zadowoli 3-metrową i ważącą 2 tony „pływającą głowę”? W Atlantyku samogłów pożera larwy węgorzy. Samogłowy znane są też z tego, że uwielbiają kąpiele słoneczne, dlatego podpływają blisko tafli wody, aby się zrelaksować.

    Belona

     

     

    Bałtyk ma wiele do zaoferowania rybom, które szukają zarośniętych zatok na tarło. Na przełomie maja i czerwca wpływa do polskich wód belona. Znakiem rozpoznawczym tej ryby są wydłużone szczęki ułożone w charakterystyczny miecz. Szczęki pełne mocnych, igiełkowatych zębów służą belonie do przytrzymywania ofiar. Najczęściej padają nimi ryby pelagiczne, które drapieżnik łapie na pełnym „biegu”. Mimo że belona nie ma wymiaru i okresu ochronnego, to pamiętajmy o tym, że pojawia się blisko brzegu jedynie w okresie tarła, dlatego łowienie belony w bałtyckich wodach przybrzeżnych i portowych możliwe jest dopiero po opłaceniu specjalnego zezwolenia, które wydaje Inspektorat Rybołówstwa Morskiego.

    Skrzypłocz

     

     

    Skrzypłocze pojawiły się na Ziemi 450 mln lat temu, a od 1977 roku większość ludzi zawdzięcza im życie. Wszystko dzięki niezwykłym właściwościom ich mleczno-niebieskiej krwi. Amerykańscy naukowcy Bang i Levin zauważyli, że hemolimfa skrzypłoczy koaguluje w obecności endotoksyn Gram-ujemnych bakterii. Odkryli, że odpowiedzialne są za to amebocyty, funkcjonalne odpowiedniki ludzkich białych ciałek krwi chroniących przed zakażeniami. Niedługo potem opracowali test wykorzystywany w przemyśle biomedycznym m.in. do kontroli czystości mikrobiologicznej leków, płynów infuzyjnych, endoprotez, rozruszników czy szczepionek.

     Mają 9 oczu, dzięki którym dobrze widzą pod wodą nawet w ciemności.

    Rozgwiazda słonecznikowa

     

     

    W chłodnych wodach Pacyfiku Północnego spotkacie niezwykłą szkarłupnię. Rozgwiazda słonecznikowa to jedna z największych i najcięższych rozgwiazd na świecie. Jej rozmiary zależne są od warunków środowiskowych, ale rozpiętość ramion może dorównywać wysokości małego dziecka, zaś waga dochodzić do 5 kg. Myślicie, że 5 ramion to dużo? Ta rozgwiazda może mieć ich do 24. Choć nie wygląda na ruchliwą, może w godzinę pokonać dystans nawet 100 m! Do poruszania się służą jej nóżki wodne, których ma ponad 15 000. Każda nóżka zakończona jest przyssawką, co umożliwia przyleganie do podłoża. W latach 2013 – 2017 naturalna populacja tej niezwykłej szkarłupni została poważnie dotknięta chorobą znaną jako „sea star wasting syndrome” (SSWS), polegającą na powstawaniu nadżerek na ciele prowadzących do śmierci organizmu. Powód tej choroby nie jest dobrze znany, ale przypuszcza się, że ma ona źródło wirusowe i jest powiązana z globalnym ociepleniem klimatu. SSWS spowodowało zredukowanie globalnej liczebności tego gatunku o ponad 90%.

    Skrzydlica

     

     

    Pochodzące z Oceanu Indyjskiego skrzydlice, wyposażone są w kolce jadowe i wachlarzowate płetwy przypominające skrzydła ptaka. Obecnie, po skolonizowaniu części Oceanu Atlantyckiego na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych i Karaibów, egzotyczna ryba przypuszcza atak na Morze Śródziemne. Na Cyprze, czyli pierwszej linii obrony, trwają próby zapanowania nad tym inwazyjnym gatunkiem zagrażającym równowadze już i tak zakłóconego ekosystemu.

    Wykładniczy wzrost liczebności skrzydlic na tym obszarze wiąże się z poszerzeniem Kanału Sueskiego w 2014 i wzrostem temperatur wody. Lokalne ryby z łatwością padają ofiarą drapieżnika, który dobrze się przystosowuje do nowych warunków. Celem projektów środowiskowych nie jest likwidacja, ale kontrola tego gatunku.

    Koralowce rafotwórcze

     

     

    Jak powstaje „koralowy ogród”, czyli kolonie zbudowane z tysięcy drobnych zwierząt z wapiennym szkieletem? Są na to dwa sposoby. Koralowce mogą rozmnażać się bezpłciowo przez pączkowanie lub podział albo wyczekują pełni i rozmnażają się płciowo. Krótko po zapadnięciu zmroku wszystkie koralowce jednocześnie wyrzucają gamety (jaja i plemniki) do wody. W wodzie następuje zapłodnienie i powstaje larwa (planula). Prądy wody unoszą ją niekiedy bardzo daleko od macierzystej rafy. Kiedy znajdzie właściwe miejsce do osiedlenia, przyczepia się do podłoża i daje zaczątek nowej kolonii. Te same procesy powtarzają naukowcy, którzy chcą ocalić rafy koralowe. Zbierają gamety i umieszczają je na plantacjach, gdzie rosną koralowce, które powstały w wyniku sztucznego zapłodnienia albo ucinają kawałek koralowca i on ponownie rośnie. Niestety „potomek” ma ten sam materiał genetyczny, dlatego nie można nadużywać tej metody i sadzić wciąż tych samych koralowców wśród zniszczonych raf.

    Pławikonik

     

     

    Co wyróżnia baśniową rodzinę koników morskich? Zamiast łusek mają pancerz kostny. Posiadają też chwytne ogony, którymi cumują wśród raf i gałki oczne, które pracują niezależnie wypatrując niebezpieczeństwa z różnych stron. W tańcu godowym ustawiają się frontem do siebie, to jedna z nielicznych ryb która pływa w pozycji pionowej. U konika morskiego funkcje macierzyńskie sprawuje samiec. Samica składa ikrę do komory lęgowej na brzuchu samca. Ten nosi je około 2 tygodni, po czym następuje „poród”, który może trwać nawet 2 dni.

    Podoba Ci się to zwierzę? W kurortach nadmorskich nie kupuj wysuszonych koników. Wszystkie gatunki znajdują się na listach CITES, czyli konwencji o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem.

    Błazenek

     

     

    Jakie przygody czekają na błazenka plamistego? Przez całe życie błazenek rozwija więź z uzbrojonym po czułki ukwiałem. Poznaje jego miękką tkankę zaopatrzoną w parzydełka i tworzy wokół siebie śluzowy skafander nabywając odporność na setki mikroskopijnych harpuników z jadem ukwiała. W razie zagrożenia, błazenek ukrywa się w ciele gospodarza bez uszczerbku na zdrowiu. W zabawie w chowanego z drapieżnikami jest to umiejętność niezwykle przydatna biorąc pod uwagę fakt, że ta ryba mierzy zaledwie 11 cm, a jasnopomarańczowe ciało rzuca się w oczy.

    Tarło ma miejsce co 27 dni, podczas pełni księżyca, u podstawy ukwiała. Para pływa wokół siebie, a po akcie płciowym samica składa do 25 000 ziaren ikry, którą opiekuje się samiec. Narybek lęgnie się po tygodniu. Dojrzały płciowo osobnik najpierw funkcjonuje jako samiec, lecz może zmienić płeć, gdy zabraknie samicy.

  • Klub Młodego Odkrywcy Mórz – 10 urodziny!

    Klub Młodego Odkrywcy Mórz – 10 urodziny!

    Rok 2021 obfituje w wiele ważnych dla nas rocznic i jubileuszy.

    W czerwcu minie dokładnie 100 lat od rozpoczęcia badań naukowych na rzecz rybołówstwa morskiego w Polsce. To dziedzina, nad którą pieczę stanowi Morski Instytut Rybacki i ten piękny jubileusz to jednocześnie setna rocznica utworzenia MIR.

    23 czerwca 1971r. otwarte zostało Akwarium Gdyńskie! Czeka na nas więc huczne świętowanie 50-tych urodzin.

    Nie można też nie wspomnieć o decyzji Organizacji Narodów Zjednoczonych – właśnie wkroczyliśmy w dekadę nauk o morzach i oceanach, która jest decydująca dla ochrony wód.

    Wreszcie – 30 stycznia mija 10 lat od powstania Klubu Młodego Odkrywcy Mórz.

    Od stycznia 2011r. osoby do 16 roku życia, zafascynowane oceanografią i akwarystyką, rozwijają swoje pasje pod naszymi skrzydłami. Bycie członkiem Klubu oznacza hobbistyczne zdobywanie wiedzy i doświadczenia, udział w dedykowanych warsztatach o zabarwieniu artystycznym oraz niepowtarzalną okazję do bliższego poznania zwierząt Akwarium Gdyńskiego.

    Przez tę dekadę stworzyliśmy grupę dobrych znajomych nie tylko wśród Klubowiczów, ale też ich rodzin. Ciepła, familijna atmosfera i łącząca wszystkich ciekawość świata, sprawiły, że ta mikrospołeczność jest naszą dumą.

    Nie sposób w tym miejscu nie wspomnieć o Małgosi Żywickiej – matce chrzestnej tego projektu, która sprawuje pieczę nad wszystkim co z Klubem związane. Pamięta o urodzinach wszystkich członków, zna ich marzenia, ulubione zwierzęta i plany zawodowe. Z pieczołowitością planuje wszystkie działania Klubu, a wczasach, w których zmuszeni jesteśmy do izolowania się w swoich domach, dba by więzi zawiązane między Klubowiczami nie rozluźniły się.

  • Dzień łamigłówki | 29.01

    Dzień łamigłówki | 29.01

     Dzień Łamigłówki   29.01.2021

    Całe nasze ciało potrzebuje ćwiczeń – mózg także!
    Rozwiązując zadania, rebusy, krzyżówki czy sudoku rozwijamy kreatywność i wyobraźnię oraz uczymy się logicznego myślenia.
    Z  okazji dzisiejszego święta  przygotowaliśmy dla Was łamigłówkę 🙂
    Ciekawi jesteśmy czy znacie pełne nazwy zwierząt, które mieszkają w naszym zoo.
    Waszym zadaniem jest rozpoznać kolory i uzupełnić brakujące litery. Połamania głowy!  😉

    kliknij w poniższy link:

    łamigłówka Pełna Kolorów

    Koncepcja, realizacja – Kasia, Centrum Edukacji | Akwarium Gdyńskie.

  • Przewodniki multimedialne

    Przewodniki multimedialne

    Odwiedzając Akwarium Gdyńskie możesz skorzystać z dwóch bezpłatnych aplikacji, które pomagają poruszać się po ekspozycji i dostarczają wiedzy o naszych zwierzętach. Są to aplikacje webowe, które są proste w obsłudze i nie wymagają instalowania. Pamiętaj, by zabrać własne słuchawki i założyć je podczas korzystania z aplikacji.

    eGuide

    eGuide opowiada o mieszkańcach Akwarium Gdyńskiego. Wzbogacony jest o zdjęcia i nagrania lektorskie (wśród nich – Krystyny Czubówny), które pozwalają na swobodne zwiedzanie. Aplikacja dostępna jest w języku polskim i angielskim.

    Na początku wycieczki pojawia się ekran logowania, jednak nie trzeba podawać żadnych danych. Kody QR i numery prowadzące do eGuide’a znajdziesz przy opisach zbiorników.

    Gra dla dzieci

    Gra pozwala młodszym odkrywcom eksplorować podwodny świat Akwarium Gdyńskiego, przy równoczesnym zdobywaniu wiedzy. Zadania nawiązują bezpośrednio do ekspozycji Akwarium Gdyńskiego i zmieniają zwiedzanie w przygodę, podczas której zdobywa się punkty i poszukuje wybranych zwierząt.

    Poruszaj się po poszczególnych ekranach przesuwając palec w lewo. Życzymy miłej zabawy!

  • DIY w Ferie

    DIY w Ferie

    Nauka i zabawa przynosząca wiedzę przyrodniczą, rozwijająca wyobraźnię i kreatywność. Klikając w wybraną kartę poznasz ciekawostki na temat danego zwierzęcia oraz propozycję zabawy plastycznej.

    Gdy zapoznasz się z kartami – zrób quiz!

    AUTORKA GRAFIK: Agata Skomar

  • Czym są mikroorganizmy?

    Czym są mikroorganizmy?

    Czym są mikroorganizmy? Czy życie bez nich mogłoby istnieć?

    Fotografię Prochlorococcus sp. wykonali L. Thompson oraz N. Watson (licencja CC0 1.0)

    Postaramy się Wam odpowiedzieć na to pytanie pod kątem mikroorganizmów wodnych. Według definicji mikroorganizmy to nic innego jak organizmy widoczne pod mikroskopem, do których zaliczane są organizmy jednokomórkowe takie jak bakterie, archeony, pierwotniaki, grzyby oraz niektóre glony. Wyobraźcie sobie, że gdyby nie te maleńkie organizmy życie na Ziemi które znamy nigdy by nie powstało.

    Cały proces rozpoczął się około 3,9 mld lat temu w ciepłych wodach, gdy atmosfera ziemska pozbawiona była tlenu, natomiast wysycona była wodorem, metanem oraz tlenkami węgla i azotu. Stanowiły one źródło pierwiastków do wytworzenia pierwszych związków organicznych. Jednak, aby mogły one powstać potrzebne było jeszcze źródło energii, które pochodziło z promieniowania oraz z wyładowań elektrycznych towarzyszących częstym wówczas burzom. Związki te z czasem zaczęły przekształcać się w aminokwasy, białka oraz kwasy nukleinowe i dały początek związkom wielkocząsteczkowym, które poprzez swoją zdolność do samopowielania się spowodowały powstanie pierwszych prostych komórek. Dowody na istnienie organizmów jednokomórkowych, przypominających dzisiejsze bakterie, pochodzą sprzed 3,6 mld lat i znajdują się w warstwowych skałach utworzonych przez sinice. Były to organizmy cudzożywne, pobierające z otoczenia proste związki organiczne, a energię czerpiące z oddychania beztlenowego (pamiętajmy, atmosfera jest wówczas pozbawiona tlenu).

    Po nich pojawiły się organizmy przeprowadzające chemosyntezę, a następnie te zdolne do fotosyntezy, przypominające dzisiejsze sinice. Samożywność dawała im dużą przewagę nad bardziej pierwotnymi komórkami, dlatego też szybko się namnażały. Posiadały jądro komórkowe przechowujące materiał genetyczny, chloroplasty umożliwiające pochłanianie energii świetlnej w celu przemiany dwutlenku węgla i wody w glukozę i tlen oraz mitochondrium pozwalające na czerpanie energii z oddychania tlenowego. Organizmy te dały początek olbrzymiej różnorodności jednokomórkowych glonów i pierwotniaków, które rozwijają się do dziś. Ich obecność miała ogromny wpływ na atmosferę ziemską. W wyniku przeprowadzanej fotosyntezy zaczął się w niej gromadzić tlen, który spowodował wiele istotnych zmian na Ziemi. Nadał on atmosferze charakterystyczny niebieski kolor, wcześniej była różowa. Kolor zmieniły także oceany. Nie były już brunatne lecz lazurowe. Powstała warstwa ozonowa chroniąca przed szkodliwym promieniowaniem UV, co umożliwiło intensywny rozwój organizmów w oceanach.

    Obecność tlenu miała także negatywne skutki, gdyż doprowadziła do śmierci większości organizmów oddychających beztlenowo. Przetrwały jedynie te żyjące np. w osadach dennych czy też w głębinach. Obniżenie stężenia gazów cieplarnianych mogło być przyczyną zlodowaceń, efektem których było wielkie wymieranie organizmów. Jednakże po ponownym ociepleniu klimatu dochodziło do wzmożonego rozwoju już wielokomórkowych organizmów. Miało to miejsce 1,5 mld lat temu. Od tego czasu stopniowo powstawały coraz bardziej wyspecjalizowane organizmy, które 500 mln lat temu rozpoczęły ekspansję także na lądzie. W taki oto sposób dzięki prostym mikroorganizmom ukształtował się klimat oraz powstało życie na Ziemi. Obecnie mikroorganizmy wodne również są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania życia na naszej planecie, gdyż produkują ponad połowę tlenu znajdującego się w atmosferze. Tak, dobrze widzicie, to nie deszczowe lasy tropikalne, a mały fitoplankton jest głównym dostawcą tlenu, którym oddychamy. Szacuje się, że fitoplankton produkuje od 50 do 80% tlenu, podczas gdy wszystkie lasy deszczowe około 12%, w tym połowę z tego lasy amazońskie. Wśród fitoplanktonu prym wiodą przedstawiciele cyjanobakterii z rodzaju Prochlorococcus sp. o wielkości około 0,6µm, który wg szacunków dostarcza aż 20% całego tlenu znajdującego się w atmosferze. Zatem dbając o nasze środowisko, chrońmy nie tylko organizmy duże ale także te małe, bo tak naprawdę nie wiemy od kogo zależy nasze życie.

    Autorka tekstu: Monika Wiśniewska

    Opowiada Małgorzata Żywicka

Przejdź do treści